Pogłębia się kryzys polityczny na Madagaskarze. 11 marca doszło do bezkrwawego przewrotu w malgaskiej armii.
Wojskowi sami mianowali nowego szefa sztabu generalnego. Tym samym coraz bardziej osłabia się realna władza prezydenta kraju Marca Ravalomanany, któremu, formalnie rzecz biorąc, powinna podlegać armia. W chwili obecnej trudno przewidzieć, jak decyzja wojskowych wpłynie na negocjacje między coraz mniej popularnym prezydentem i liderem opozycji, Andrym Rajoeliną, który domaga się jego ustąpienia z urzędu. Jeszcze wczoraj metropolita Antananarywy deklarował gotowość prowadzenia mediacji między zwaśnionymi stronami. Abp Odon Arsène Razanakolona zaznaczył przy tym, że prezydent nie respektuje przyjętych warunków negocjacji, a w kraju narusza się wolność słowa i zastrasza społeczeństwo.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.