Mówiąc o kryzysie migracyjnym trzeba zwrócić uwagę nie tylko na sytuację na Bliskim Wschodzie czy na fale migracji w Ameryce Łacińskiej, ale także na to, czego doświadczają różne rejony Azji Południowo-Wschodniej.
Do takiego podejścia wezwali w trakcie szczytu ONZ o uchodźcach biskupi Stanów Zjednoczonych.
Tytułem przykładu episkopat Stanów Zjednoczonych wspomina o muzułmańskim ludzie Rohingya w Mjanmarze i Tajlandii. To jedna z najbardziej prześladowanych społeczności na świecie, zamykana w gettach, cierpiąca też z powodu ograniczania wolności religijnej. Jej członkowie uciekający do Bangladeszu muszą mieszkać w przeludnionych obozach dla uchodźców. Często stają się oni również ofiarami handlu ludźmi. Amerykańscy biskupi wzywają do rozwiązania katastrofalnej sytuacji zarówno ludu Rohingya, jak i chrześcijan uciekających z Pakistanu czy Wietnamu z powodu prześladowań religijnych.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.