Prezydent Republiki Środkowoafrykańskiej odwiedził teren diecezji Kaga Bandoro, gdzie w ostatnim czasie doszło do eskalacji przemocy ze strony islamskich rebeliantów. Faustin-Archange Touadéra wyruszył tam tuż po spotkaniu z ordynariuszem tej doświadczanej cierpieniem diecezji.
Po fali grabieży, napadów na parafie i profanacji bp Tadeusz Kusy udał się bowiem do stolicy, by prosić zarówno władze, jak i oenzetowskie siły pokojowe o pomoc w przywracaniu bezpieczeństwa w tym regionie.
Szef państwa odwiedził wraz z biskupem m.in. doszczętnie spaloną część obozu dla uchodźców, szpital, splądrowaną parafię oraz rejon wokół katedry, gdzie spalono wiele domów. „Prezydent był w Bandoro ok. 6 godzin. Spotkał się z przedstawicielami różnych grup społecznych i religijnych. Gdy wracał do stolicy, powiedziałem mu: «Przyjechał Pan tutaj, aby zobaczyć i usłyszeć. Widział Pan i usłyszał niemało. Teraz trzeba koniecznie działać!» – relacjonuje polski biskup misyjny. Wskazuje zarazem, że bardziej niż zniszczenia materialne boli go „pustka i cisza”. „Alejka prowadząca obok mojego domu w stronę naszej przychodni, liceum i centrum formacyjnego, na której od kilku lat było gwarno i pełno, bo stała się miejscem dość dużego niezorganizowanego targowiska, jest teraz zupełnie pusta, ze śladami spalonych miejsc sprzedaży” – pisze bp Kusy i dodaje: „Ufamy, że powoli sytuacja się poprawi. Dobrym tego znakiem będzie z pewnością powrót dzieci do szkoły! Na razie z tej strony, w moim sąsiedztwie, gdzie jest katolicka szkoła podstawowa, także wielka cisza”.
Z powodu zniszczeń dokonanych w biskupstwie bp Kusy zamieszkał tymczasowo w domu sióstr, które kilka dni po ataku schroniły się na terenie innej misji. W przydomowym ogrodzie rozłożyli swój namiot żołnierze sił pokojowych MINUSCA.
W Światową Niedzielę Misyjną wznowiono w katedrze w Bandoro odprawianie Eucharystii, która po atakach sprawowana była w oratorium probostwa. W kazaniu bo Kusy mówił m.in. o źródłach zła, które dotknęło tamtejszą wspólnotę: „Są to niewątpliwie podziały wśród nas, odrzucenie drugiego człowieka, który jest inny od nas, złe ocenianie innych, mówienie źle o drugich, kłamstwa i wzajemne oszczerstwa... Osądzamy siebie jako dobrych i sprawiedliwych, a innych jako złych!... Bóg tak nie osądza. On wysłuchuje szczerych słów człowieka pokornego, który uznaje swoje grzechy. Jemu chcemy zawsze zaufać, bo tylko On może nas wydobyć z przepaści, w które wpadliśmy” – podkreślił bp Kusy.
Misjonarz dziękuje też wszystkim za wsparcie modlitewne i akty pokutne ofiarowane za cierpiących, szczególnie w tym trudnym i bolesnym dla nich czasie misji.
W ostatnich tygodniach na terenie diecezji Kaga Bandoro doszło do fali przemocy ze strony muzułmańskich rebeliantów z Seleki. Zabito kilkadziesiąt osób, splądrowano trzy parafie, a także zniszczono figury Jezusa i Maryi. Polski biskup misyjny alarmował wówczas, że po czasie, gdy wydawało się, iż sytuacja w Republice Środkowoafrykańskiej się uspokoiła, islamiści „znów nękają ludzi, kradną, palą domy i zabijają”.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.