„Amazonia pilnie potrzebuje misjonarzy. Ochrzczona ludność tubylcza upomina się o kapłanów, a my nie mamy kogo posłać”. Na początku Tygodnia Misyjnego wskazuje na to kard. Cláudio Humes kierujący Siecią Kościelną Panamazonii (REPAM).
Region ten, który obejmuje 9 krajów, przeżywa trudną sytuację także gdy chodzi o wyzysk przez międzynarodowe koncerny zagrażające przyszłości rdzennej ludności.
„Amazonia stanowi ogromne wyzwanie dla Kościoła. Mam wręcz wrażenie, że kiedyś tamtejsza ludność była otoczona lepszą opieką duszpasterską niż obecnie” – podkreśla kard. Hummes wskazując, że bardzo trudno jest znaleźć księży gotowych opuścić duże miasta i żyć wśród rdzennej ludności. Stwarza to wiele problemów, gdy chodzi o prowadzenie życia duszpasterskiego. „Ludzie mówią mi: otrzymaliśmy Ewangelię dzięki misjonarzom, jesteśmy ochrzczeni i potrzebujemy obecności Kościoła, a także kapłanów sprawujących sakramenty, ja jednak nie mam kogo tam posłać” – wskazuje brazylijski hierarcha i podkreśla, że o tym rosnącym problemie na bieżąco informowany jest Ojciec Święty.
Starania Kościoła w regionie Amazonii koncentrują się też na ochronie środowiska w myśl papieskiej encykliki „Laudato si’”. Jak bowiem podkreśla kard. Hummes, rabunkowa działalność wielkich koncernów zagraża przyszłości tych płuc świata, a zarazem jego rdzennych mieszkańców.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.