Orędzie papieskie: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał” (Łk 2, 14). Dziś ta proklamacja obiega całą ziemię i pragnie dotrzeć do wszystkich ludzi, zwłaszcza zranionych przez wojny i konflikty, oraz odczuwających pragnienie pokoju.
Bożonarodzeniowe orędzie Papieża, wygłoszone w południe z balkonu Bazyliki św. Piotra, było, po nocnej pasterce, głównym punktem pierwszego dnia świąt w Watykanie. Franciszek przyzywał w nim pokoju nie wyrażanego słowami, ale faktycznego i konkretnego. Wpierw jednak nawiązał do Bożej Dzieciny przypominając, że Jej władza nie jest władzą tego świata, opierającą się na sile i bogactwie. Jest nią moc miłości, która stworzyła niebo i ziemię, i która daje życie wszelkiemu stworzeniu.
Ojciec Święty dodał, że ta moc miłości doprowadziła Jezusa Chrystusa do ogołocenia siebie ze swej chwały, aby stać się człowiekiem; doprowadzi też Go do oddania swego życia na krzyżu i powstania z martwych. Jest to władza służby, która ustanawia w świecie królestwo Boże, królestwo sprawiedliwości i pokoju. Dlatego narodzinom Jezusa towarzyszy śpiew aniołów, którzy wołają: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał” (Łk 2, 14). Franciszek podkreślił, że dziś ta proklamacja obiega całą ziemię i pragnie dotrzeć do wszystkich ludzi, zwłaszcza zranionych przez wojny i konflikty, oraz odczuwających pragnienie pokoju. Jego pierwsza myśl skierowana była do Syrii.
„Pokój mężczyznom i kobietom w udręczonej Syrii, gdzie przelano tak wiele krwi. Zwłaszcza w mieście Aleppo, będącym w minionych tygodniach teatrem jednej z najokrutniejszych bitew, gdzie bezzwłocznie pilne jest, z poszanowaniem prawa humanitarnego, zapewnienie pomocy i pocieszenia wyczerpanej ludności cywilnej, która wciąż znajduje się w rozpaczliwej sytuacji, wielkim cierpieniu i biedzie. Nadszedł czas, aby ostatecznie umilkła broń, a wspólnota międzynarodowa czynnie dążyła do osiągnięcia wynegocjowanego rozwiązania, oraz aby przywrócono zasady współżycia obywatelskiego w tym kraju” – powiedział Papież.
Franciszek wymienił dalej kolejne miejsca, gdzie ludzie wciąż tak bardzo pragną pokoju. Mówił o Ziemi Świętej, wybranej i ukochanej przez Boga, zachęcając Izraelczyków i Palestyńczyków, by mieli odwagę i determinację, by napisać nową kartę historii, w której nienawiść i zemsta ustąpią przed wolą wspólnego budowania przyszłości wzajemnego zrozumienia i zgody. Nawoływał także do jedności i zgody w Iraku, Libii i Jemenie, których mieszkańcy doświadczają wojny i strasznych działań terrorystycznych. Papież nie zapomniał także o Afryce, zwłaszcza Nigerii, gdzie fundamentalistyczny terroryzm wyzyskuje nawet dzieci do siania przerażenia i śmierci. Podkreślał potrzebę pokoju w Sudanie Południowym i Demokratycznej Republice Konga. Ze szczególną troską mówił także o Ukrainie.
„Pokój dla kobiet i mężczyzn, którzy wciąż odczuwają skutki konfliktu we wschodniej Ukrainie, gdzie pilnie potrzebna jest wspólna wola przynoszenia ulgi mieszkańcom oraz realizacji podjętych zobowiązań” – powiedział Franciszek.
Ojciec Święty modlił się o zgodę dla narodu kolumbijskiego, który stara się podjąć nowy i odważny proces dialogu i pojednania. Podobnej odwagi życzył także Wenezueli, by położyć tam kres obecnym napięciom i wspólnie budować przyszłość nadziei dla wszystkich mieszkańców. Pośród innych miejsc, gdzie ludzie doznają cierpień z powodu ciągłych zagrożeń i nieustających niesprawiedliwości, Franciszek wymienił Birmę oraz Półwysep Koreański. W końcu przyzywał pokoju dla miejsc dotkniętych terroryzmem.
„Pokój tym, którzy zostali ranni lub stracili drogą osobę na skutek okrutnych aktów terroryzmu, które stały się zasiewem strachu i śmierci w sercu wielu państw i miast. Pokój – nie w słowach, ale faktyczny i konkretny – naszym braciom i siostrom opuszczonym i wykluczonym, tym, którzy są głodni i tym, którzy są ofiarami przemocy. Pokój wygnańcom, migrantom i uchodźcom, osobom, które są dziś przedmiotem handlu ludźmi. Pokój narodom, które cierpią z powodu ambicji gospodarczych małej grupy i zachłannej chciwości bożka-pieniądza, prowadzącej do zniewolenia. Pokój tym, którzy dotknięci są trudnościami społecznymi i gospodarczymi oraz tym, którzy cierpią z powodu następstw trzęsienia ziemi lub innych katastrof naturalnych” – powiedział Ojciec Święty.
W orędziu nie zabrakło w tym szczególnym dniu modlitwy o pokój dla dzieci, zwłaszcza tych pozbawionych radości dzieciństwa z powodu głodu, wojen i egoizmu dorosłych.
Na zakończenie Papież udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi – czyli miastu Rzymowi i światu, a po nim złożył wszystkim bożonarodzeniowe życzenia.
„Do was, drodzy bracia i siostry, którzy przybyliście na ten plac z całego świata, oraz do wszystkich, którzy z wielu różnych krajów łączycie się za pośrednictwem radia, telewizji i innych mediów kieruję moje życzenia. W tym radosnym dniu, wszyscy jesteśmy wezwani do kontemplacji Dzieciątka Jezus, które przywraca nadzieję każdemu człowiekowi na ziemi. Dzięki Jego łasce, wyrażajmy i urzeczywistniajmy tę nadzieję, świadcząc solidarność i pokój. Wszystkim życzę dobrych Świąt Bożego Narodzenia!” – powiedział Papież.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.