Biskupi Nigerii wspólnie z organizacjami humanitarnymi pracującymi w tym afrykańskim kraju wyrazili zaniepokojenie atakiem na obóz uchodźców. Zginęło w nim ponad sto osób, głównie kobiet i dzieci, a drugie tyle zostało ciężko rannych.
Ta tragedia to wynik omyłkowego zbombardowania przez nigeryjskie lotnictwo obozu uchodźców zamiast bazy terrorystycznego ugrupowania Boko Haram, która miała być celem ataku. Przedstawiciele pracującej tam organizacji Lekarze bez Granic stwierdzili, że takie pomyłki nie mają prawa się zdarzać. W ataku zginęli współpracownicy tej organizacji, a także Czerwonego Krzyża, którzy zajmowali się tam dystrybucją żywności i lekarstw. Omyłkowy atak był częścią ofensywy wojsk rządowych, które zintensyfikowały działania celem wyeliminowania w Nigerii islamskich terrorystów, od lat siejących tam śmierć i zniszczenia.
Wcześniej nie była: wszystko opierało się na ustawach, a nie zarządzeniach premiera.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.