Firma Eurostar, obsługująca przewozy kolejowe pod kanałem La Manche, zawiesiła wszystkie niedzielne połączenia pasażerskie w związku z awarią, do której doszło w piątek.
W następstwie awarii ponad 2 tys. ludzi utkwiło w tunelu pod La Manche na kilka godzin. Jak tłumaczyła kompania, przyczyną awarii były ostre mrozy w północnej Francji.
"Eurostar nie chce narażać się na ryzyko kolejnego incydentu, dopóki nie zostaną zidentyfikowane środki zaradcze" - podała firma w komunikacie w sobotę wieczorem. "Cały ruch Eurostar zostaje wstrzymany" - dodała.
Kompania z początku zamierzała stopniowo przywracać w niedzielę ruch pasażerski. Później podała, że do tego nie dojdzie. Podkreśliła, że koszty wszystkich odwołanych podróży zostaną zwrócone.
Rzecznik prasowy Eurostar Paul Gorman powiedział, że przez tunel przejedzie seria pociągów technicznych, wykonujących testy wszystkich urządzeń w celu wykrycia usterki.
Gorman wyraził nadzieję, że przewozy pasażerów zostaną wznowione w poniedziałek.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.