W czwartek minie rok od śmierci Kamili Skolimowskiej. Jej koleżanki i koledzy, przebywający na zgrupowaniu w Spale (około 100 lekkoatletów), zamierzają w tym dniu uczcić pamięć mistrzyni olimpijskiej z Sydney 2000 w rzucie młotem.
Przed południem delegacja zawodników wyruszy ze Spały i - wspólnie z władzami PZLA - złoży kwiaty na grobie jednej z najwybitniejszych zawodniczek w historii rzutu młotem, znajdującym się na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
Także w czwartek, o godz. 15, sportowcy, trenerzy i pracownicy Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Spale zapalą znicz pod tablicą pamiątkową "Kamy" w Parku Pokoleń Mistrzów Sportu. Pół godziny później w pobliskim kościele odprawiona zostanie msza święta w intencji mistrzyni olimpijskiej.
Kamila Skolimowska zmarła 18 lutego 2009 roku podczas zgrupowania w Portugalii. Miała 26 lat. Przyczyną śmierci był zator płucny.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.