Trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch powiedział w wywiadzie dla pisma „WPiS – Wiara, Patriotyzm i Sztuka”, że swoje skoki dedykuje Panu Bogu.
Pytany o wykonywanie znaku krzyża przed skokiem, znakomity skoczek odpowiedział:
- Robię tak zawsze od małego. Nie ze strachu, tylko z powodu wiary. Swoje skoki dedykuję Panu Bogu. Jemu zawdzięczam wszystko.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa