Wicepremier Rosji Siergiej Iwanow zapewnił w poniedziałek, że odczytywanie zapisów tzw. czarnych skrzynek samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem, będzie odbywać się w ścisłej współpracy ze stroną polską.
Iwanow zameldował na posiedzeniu prezydium rosyjskiego rządu, że w niedzielę w Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym WNP w obecności przedstawicieli polskiej prokuratury i Ministerstwa Spraw Zagranicznych otwarto obie skrzynki.
Wyjaśnił, że "ich stan techniczny jest zadowalający i pozwala na przeprowadzenie szczegółowego odczytu i analizy całej informacji o locie i pracy urządzeń samolotu aż do chwili zderzenia z ziemią".
Iwanow dodał, że do poniedziałku udało się wysnuć dwa wnioski: że rejestratory danych lotu były całkowicie sprawne i że wiarygodnie potwierdzono, iż uprzedzenie o niesprzyjających warunkach meteorologicznych na lotnisku Siewiernyj i rekomendacje, by wybrać zapasowe lotnisko, zostały nie tylko przekazane, lecz i odebrane przez załogę samolotu.
Na posiedzeniu prezydium rządu rosyjskiego jego szef Władimir Putin powiedział, że w Rosji zostanie zrobione wszystko, by zbadanie sprawy katastrofy samolotu pod Smoleńskiem było pełne i obiektywne.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.