- To zawsze szansa na wspólną modlitwę, ale również na doświadczenie wspólnoty, które jest nam dzisiaj bardzo potrzebne - zwraca uwagę abp Wojciech Polak, prymas Polski, w kontekście kolejnego ESM we Wrocławiu.
Takie wydarzenia są nadzieją, że spotkają się ludzie młodzi, ale również wszyscy ci, którzy żyją w miastach-gospodarzach - wyjaśnia ksiądz prymas.
Hierarcha zaznacza, że liczną obecnością podczas Europejskich Spotakań Młodych oraz w samym Taizé pokazujemy swoje otwarcie na doświadczenie ekumenizmu. - Poza tym w Polsce organizujemy wiele wydarzeń o charakterze ekumenicznym, np. kilkanaście edycji Zjazdu Gnieźnieńskiego, w którym biorą udział chrześcijanie z całej Europy Środkowo-Wschodniej - mówi.
Abp Polak zwraca uwagę również na udział Kościoła w Polsce w obchodach 500-lecia reformacji. - To była okazja do spotkania z naszymi braćmi i siostrami, którzy idą własną drogą, ale wciąż w Chrystusowym Kościele - wyjaśnia.
Zapytany o elementy, które mogą wskazywać, że jesteśmy o krok bliżej całkowitej jedności, wskazuje na wspólną wiarę i chrzest. - To są fundamenty. Mamy w Polsce deklarację o wspólnym uznaniu chrztu świętego. Myślę, że trzeba również zwrócić uwagę na działalność podejmowaną regularnie. Na przykład Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom jest działaniem ekumenicznym, w które zaangażowane są katolicka Caritas, prawosławna Koinonia i protestancka Eleos - zauważa.
- Nie możemy być razem w Eucharystii, ale możemy być razem w jedności słowa - zaznacza i podaje przykład Ekumenicznego Święta Biblii w Poznaniu. - Jest jeszcze wspólna modlitwa. Tu możemy być rzeczywiście razem.
Abp Polak zachęca, by potraktować decyzję braci z Taizé jako wezwanie do poczucia się współgospodarzem spotkania we Wrocławiu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.