Zginęło tam wtedy ok 900 Polaków.
Z udziałem abp. Józefa Michalika, łacińskiego metropolity seniora przemyskiego oraz abp. Eugeniusza Popowicza, greckokatolickiego metropolity przemyskiego w kościele Świętej Trójcy w Przemyślu odbyły się obchody 75. rocznicy ludobójstwa Polaków w Hucie Pieniackiej przez nacjonalistów ukraińskich.
Abp Michalik podkreślił, że nie ma złych i dobrych narodów, ale są źli i dobrzy ludzie. „Ale trzeba, żeby ci prawi, uczciwi, dobrzy mieli odwagę przywoływać do moralności, przywoływać do wierności Panu Bogu, bo jeśli ludzie odwrócą się od Bożych przykazań: «Nie zabijaj», «Miłuj bliźniego», «Miłuj nieprzyjaciela», to konsekwencje dla każdego narodu, dla całego świata będą straszne” - mówił abp Michalik.
Zbrodnia w Hucie Pieniackiej miała miejsce 28 lutego 1944 r. Dokonali jej członkowie Ukraińskiej Powstańczej Armii. Zginęło niemal 900 Polaków, a cała wieś została zniszczona.
Zabronione jest "celowe lub lekkomyślne" wpływanie na decyzję innej osoby o przerwaniu ciąży.
Liczbę ofiar szacuje się na 300 tys. kobiet i 25 tys. mężczyzn.
Po ataku poinformowano, że uderzenie było wymierzone w centra dowodzenia Hezbollahu.
Na spadek inflacji złożą się niższe ceny paliw i wolniejsza dynamika wzrostu cen żywności.
Widoczne były także zmiany dotyczące płci używających i ich pochodzenia etnicznego.