Polska gospodarka wciąż liderem w Unii Europejskiej - napisała w środę na Twitterze wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Podkreśliła, że nasz kraj ma osiągnąć najlepszy oczekiwany wynik w UE, mimo prognozowanego spadku PKB dla całej Unii.
"Polska gospodarka wciąż liderem w UE. Mimo prognozowanego spadku PKB dla całej #UniaEuropejska nasz kraj ma osiągnąć najlepszy oczekiwany wynik w całej UE" - czytamy we wpisie Jadwigi Emilewicz na Twitterze.
Wicepremier odniosła się w ten sposób przedstawionych w środę przez Komisję Europejską wiosennych prognoz gospodarczych. Wynika z nich, że w 2020 roku PKB Polski skurczy się o 4,3 proc. i będzie to najniższy prognozowany spadek spośród krajów UE.
Według Komisji PKB całej Unii Europejskiej ma spaść o 7,4 proc. Wzrost gospodarczy ma powrócić w 2021 roku, a PKB Polski wzrośnie wtedy o 4,1 proc.
KE prognozuje też, że w 2020 roku bezrobocie w Polsce wzrośnie do 7,5 proc. (w 2019 roku było na poziomie 3,3 proc.), w 2021 roku spadnie do 5,3 proc. W tym roku eksperci KE spodziewają się też inflacji nad Wisłą na poziomie 2,5 proc, a w 2021 roku - 2,8 proc.
Komisja spodziewa się także, że deficyt sektora finansów publicznych wyniesie w Polsce w 2020 r. 9,5 proc. PKB, a w 2021 r. będzie na poziomie 3,8 proc. PKB. Natomiast poziom długu publicznego - liczonego według metodologii międzynarodowej - wyniesie w tym roku 58,5 proc. PKB, a za rok 58,3 proc. PKB.
Pod koniec kwietnia rząd przyjął Aktualizację Programu Konwergencji (APK), którą wysłano do Brukseli. Ministerstwo Finansów przyjęło w dokumencie, że polskie PKB w 2020 r. spadnie o 3,4 proc., deficyt sektora instytucji rządowych wyniesie 8,4 proc. PKB, a inflacja średniorocznie wyniesie 2,8 proc.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.