Doradca prezydenta Ukrainy: musimy odgrodzić się od Rosji strefą zdemilitaryzowaną o szerokości 100-120 km

Kluczowym elementem porozumienia kończącego naszą wojnę z Rosją powinno być ustanowienie na terytorium państwa-agresora, przy granicy z Ukrainą, strefy zdemilitaryzowanej o szerokości 100-120 km - ocenił w poniedziałek Mychajło Podolak, doradca ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Według polityka takie rozwiązanie "zapobiegłoby ponownej agresji w przyszłości", a także "zapewniłoby rzeczywiste bezpieczeństwo mieszkańcom (ukraińskich) obwodów charkowskiego, czernihowskiego, sumskiego, zaporoskiego, ługańskiego i donieckiego". Podolak zaproponował w komentarzu na Twitterze, by strefa zdemilitaryzowana objęła cztery obwody w Rosji: briański, kurski, biełgorodzki i rostowski.

Zobacz: Inwazja Rosji na Ukrainę - relacjonujemy na bieżąco

Przypuszczalnie, na pierwszym etapie, musiałby tam zostać rozmieszczony międzynarodowy kontyngent sił zbrojnych w celu ustanowienia kontroli nad strefą - dodał doradca prezydenta.

16 maja podobny postulat zgłosił szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow, nazywając utworzenie 100-kilometrowej strefy zdemilitaryzowanej "jednym z głównych warunków zakończenia wojny" z Rosją.

Dystans 100 km wydaje się optymalny, bowiem z tak dużej odległości nie da się już przeprowadzać skutecznych ostrzałów przy pomocy klasycznych środków rażenia, takich jak wyrzutnie artyleryjskie. Musimy zabezpieczyć się w ten sposób, ponieważ system polityczny w Rosji nie zmieni się nawet po odejściu Putina. Na jego miejsce przyjdzie nowy tyran z nowymi ambicjami - wyjaśniał wówczas Budanow.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| PAP, ROSJA, UKRAINA, WOJNA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
18°C Poniedziałek
noc
15°C Poniedziałek
rano
19°C Poniedziałek
dzień
20°C Poniedziałek
wieczór
wiecej »