Siły wybuch, po którym wzniosła się w powietrze chmura gęstego dymu i pyłu, nastąpił w piątek nad ranem w egipskim resorcie turystycznym Taba nad Morzem Czerwonym - poinformowała egipska telewizja Al Qahera. Miasto położone jest w pobliżu granicy z Izraelem.
Później podano, że wybuch spowodowany był uderzeniem rakiety w budynek miejscowej placówki medycznej mieszczącej ambulatorium i w sąsiedni budynek mieszkalny. Sześć osób miało zostać rannych.
Według Al Qahery wybuch miał związek z wojną między Izraelem i palestyńskim Hamasem w Strefie Gazy.
Izraelski rzecznik wojskowy przekazał, że strona izraelska wie o incydencie, który - jak zaznaczył - "nastąpił poza naszą granicą".
Nie wiadomo dotychczas, która ze stron konfliktu ponosi odpowiedzialność za ten incydent.
Taba jest popularnym wśród zagranicznych turystów ośrodkiem wypoczynkowym, położonym nad Morzem Czerwonym w odległości ponad 350 km od Strefy Gazy, naprzeciwko znajdującego się po drugiej stronie granicy izraelskiego miasta portowego Ejlat.
Silny wybuch w egipskim kurorcie Taba nad Morzem Czerwonym#PAPInformacje https://t.co/8TBMg5Ptii
— PAP (@PAPinformacje) 27 października 2023
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.