„Kard. Krajewski jest przykładem księdza, który nawrócił się pracując w Watykanie”. Czy w tej nieco złośliwej opinii jest trochę prawdy?
„To była najnormalniejsza rzecz na świecie. Skoro jestem biskupem ulicy, to muszę świętować z tymi, którym posługuję” – tak kard. Konrad Krajewski tłumaczy się z wielkiego przyjęcia, jakie zorganizował wczoraj wieczorem w Watykanie dla ubogich Wiecznego Miasta. W ten nietypowy sposób postanowił on uświetnić czwartkowy konsystorz, na którym Ojciec Święty zaliczył go w poczet kardynałów.
Rekolekcje ludzi kultury, mediów, polityki trwają w Starym Sączu. Z uczestnikami spotkają się m.in. abp Grzegorz Ryś i kard. Konrad Krajewski.
W Gietrzwałdzie rozpoczął się Dzień Pokutny, spełnienie wezwania Matki Bożej, która podczas objawień nawoływała do modlitwy i pokuty.
Pierwsze prześladowanie, rozpętane przez cesarza Nerona było dużym zaskoczeniem - i nie ma żadnego rejestru osób, które oddały wtedy życie za Chrystusa.
Kolacją wydaną dla 280. ubogich uczczono w piątek w Watykanie nominację kardynalską dla papieskiego jałmużnika Konrada Krajewskiego. Na przyjęcie przybył nieoczekiwanie papież Franciszek, a do stołu podawali też polscy krewni i przyjaciele kardynała.
Zakończyła się pierwsza część wędrówki relikwii św. Stanisława Kostki w diecezji płockiej.