W czasach kryzysu gospodarczego tylko fakt posiadania dobrej pracy jest wystarczającym powodem do świętowania – powiedział prałat Emilio De Scalzi, przewodniczący fundacji Milano Famiglie 2012, otwierając trzeci dzień obrad kongresu teologiczno-duszpasterskiego w ramach VII Światowego Spotkania Rodzin w Mediolanie. Ostatni dzień kongresu poświęcony jest właśnie świętowaniu.
Aby umieć pogodzić życie i obowiązki rodzinne z pracą i świętowaniem, nie można polegać jedynie na inicjatywach instytucjonalnych.
„Podobnie jak papież Wojtyła, jego poprzednik, Benedykt XVI wie, ze wokół rodziny i życia toczy się dzisiaj zasadnicza walka o godność człowieka, i że rodzina jest najcenniejszym i najważniejszym bogactwem, jakim dysponują Włochy”.
Relacja z czwartkowego (31 maja) przebiegu VII Światowego Spotkania Rodzin w Mediolanie
Czwartkowe popołudnie VII Światowego Spotkania Rodzin minęło niezwykle szybko i intensywnie.
Rodzina to pierwsza szkoła wiary – mówił kard. Bagnasco na Światowym Spotkaniu Rodzin.
W Mediolanie wszystko zapięte na ostatni guzik przed przyjazdem Benedykta XVI. Tysiące osób już bierze udział w kongresie teologicznym o rodzinie. Do piątku stolicę Lombardii nawiedzi ponad milion rodzin.
Pierwszy dzień VII Światowego Spotkania Rodzin
fot. Henryk Przondziono/GN
Hasło, wybrane przez Benedykta XVI dla rozpoczętego dzisiaj w Mediolanie VII Światowego Spotkania Rodzin: „Rodzina: praca i świętowanie” wskazuje na trzy wartości ludzkie, ukazywane od początku jako trzy błogosławieństwa Boże, związane ze stworzeniem człowieka.
Matki, ojcowie i dzieci, babcie, dziadkowie z całego świata spotykają się z Namiestnikiem Chrystusa po raz siódmy. Do Mediolanu na Światowe Spotkanie Rodzin z papieżem przyjedzie prawie dwa miliony ludzi.