Nie możemy się godzić na zło. Ważne tylko, byśmy dobrze rozpoznali jego źródła i wybrali dobre metody walki. A właściwie jedną: zło dobrem zwyciężaj.
One lepiej wiedzą, ile pół bułki kosztuje. I wiedzą, że nawet takie niechciane pół bułki może być pożyteczne. I Bogu potrzebne.
Im bardziej jesteśmy przekonani, że już wiemy, wszystko i na zawsze, tym mniej wiemy naprawdę. Co więcej: nie pytając i nie szukając, nie znajdziemy.
Taki już jest ten świat – wzdychamy czasem wyłączając telewizor po obejrzeniu jakiegoś programu informacyjnego. Tyle że to obraz bardzo wąski, pomijający mnóstwo aspektów funkcjonowania „tego świata”.
Akcja Katolicka pisze, że lekceważenie suspendowania kapłanów wynika z niewiedzy. Pytanie narzuca się samo: skąd taka ignorancja wśród wiernych?
Na takie pytanie odpowiadał w koszalińskiej katedrze Szymon Hołownia.
Interes państwa amerykańskiego (czy jakiegokolwiek innego państwa zaangażowanego we wspieranie którejkolwiek ze stron konfliktu) nie jest tożsamy z interesem mieszkańców Syrii. Nie jest też tożsamy z interesem świata.
Czasem metodami urzędniczego nacisku chce się wyręczyć moc Bożej łaski i łaskawości.
Wydaje się, ze bardzo ważnym postulatem dla katechezy byłoby podjęcie takich działań, by nie porzucenie wiary, a opowiedzenie się za nią stały się wyrazem rozumności i niezależności.
Na autorytet trzeba zapracować. Cierpliwością, wieloma poświęceniami, pozornie zmarnowanymi godzinami rozmów. Nade wszystko zaś wiarygodnością.