Jest w Polsce taki marsz. Jest w Polsce taka manifa. Nikt w niej nikomu nie wygraża, niczego się nie domaga. W nikim nie budzi chęci organizacji kontrmarszu. Orszak Trzech Króli przejdzie w tym roku przez 21 polskich miast.
Jak to się stało, że niewinne jasełka wystawione w ciasnej sali warszawskiej szkoły przerodziły się w „prawdopodobnie największą” tego typu imprezę uliczną w Europie? Kilkadziesiąt tysięcy osób uczestniczących w tym bożonarodzeniowym karnawale świadczy o jednym: zbyt dobry pomysł, zbyt ważne święto i zbyt wielu fantastycznych ludzi, by cisnąć się w katakumbach. Radosne i barwne obchody święta Objawienia Pańskiego stają się nową „świecką” tradycją. Od świeckich, którzy wzięli sprawy w swoje ręce.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |