Wielu neapolitańczyków zrezygnowało w tym roku z kupna fajerwerków, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przekazało na pomoc opuszczonej młodzieży.
Ten noworoczny gest solidarności jest tym ważniejszy, że właśnie Neapol uważany jest za włoską stolicę nielegalnie produkowanych petard, które co roku ranią wiele osób. Ofiarowane pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc dla młodzieży chcącej zerwać z kryminalną przeszłością. Według o. Antonio Rungiego Neapol bardzo potrzebuje takich gestów solidarności. Pasjonista podkreśla, że tym razem są one wyjątkowo cenne, gdyż pieniądze ofiarowali głównie ludzie ubodzy, którzy na co dzień sami borykają się z trudnościami finansowymi.
Szef polskiego rządu wziął udział w dwudniowym, nieformalnym szczycie Rady Europejskiej.
Istnieje nieodłączna więź między ekumenizmem a misją chrześcijańską.
Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej.