publikacja 25.10.2013 18:42
Koszty handlu w niedziele - rodzinne, społeczne i ekonomiczne - są zbyt wielkie. A zakaz otwierania sklepów nie zwiększy bezrobocia, ani nie zmniejszy przychodów handlowców - przekonywali uczestnicy konferencji "Wolna niedziela".
W trakcie konferencji powoływano się na wyniki badań, z których wynika, że społeczne poparcie dla wprowadzenia wolnych od pracy niedziel powoli rośnie i oscyluje dziś w okolicy 46-47 proc.
- Człowiek powołany jest nie tylko do pracy, ale także do odpoczynku i święta. Dla nas chrześcijan dniem świętym jest cotygodniowa Pascha, to dzień człowieka i Boga, solidarności ludzkiej, zabawy, sportu, ale także dzień rodziny, w którym trzeba nauczyć się dzielić sobą – mówił ks. Bogusław Wolański ze Społecznego Ruchu Świętowania Niedzieli, powołanego w 2011 r. w diecezji legnickiej. Dyrektor wydziału duszpasterskiego kurii legnickiej przypomniał słowa papieża Benedykta XVI, wypowiedziane rok temu podczas VII Światowego Spotkania Rodzin z Ojcem Świętym w Mediolanie, gdy wspominał on sposób świętowania niedzieli w jego rodzinnym domu.
Ks. Bogusław Wolański, dyrektor wydziału duszpasterskiego kurii legnickiej i inicjator Społecznego Ruchu Świętowania Niedzieli Tomasz Gołąb /GN
Dyrektor wydziału duszpasterskiego kurii legnickiej zaprezentował serię wydawanych broszur, poświęconych świętowaniu niedzieli i promujących nauczanie Jana Pawła II, zawartego w liście apostolskim "Dies domini".
- Nie manifestujemy, ale małymi krokami chcemy uświadamiać społeczność i wiernych, że niedziela jest zbyt cenna, by ją stracić. Dlatego rozprowadzamy deklaracje poparcia, zawierające osiem postulatów na temat świętowania niedzieli - powiedział ks. Wolański.
Aspekty prawne wolnej niedzieli starał się z kolei naświetlić dr hab. Łukasz Pisarczyk z Uniwersytetu Warszawskiego.