USA: Księdzu nie wolno całować dzieci

Komentarzy: 3

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 12.08.2008 07:52

Katolicka archidiecezja Cincinnati w USA opracowała szczegółową listę zakazanych zachowań księży, świeckich pracowników i wolontariuszy pracujących z dziećmi. Na liście znalazło się m.in. całowanie, łaskotanie i siłowanie się z dziećmi - pisze Gazeta Wyborcza.

Dokument, nazwany dekretem w sprawie ochrony dziecka, zakazuje też przytulania, sadzania na kolanach i brania dzieci na barana. Księżom i wolontariuszom wolno jedynie trzymać dzieci za ręce, poklepywać po plecach i przybijać piątkę. Archidiecezja odnawia zasady postępowania z dziećmi co pięć lat, jednak po raz pierwszy tak szczegółowo określa dozwolony i zakazany sposób dotykania. - Staramy się ulepszać ten dokument przez cały czas - tłumaczył rzecznik archidiecezji Dan Andriacco. Nowością jest m.in. zakaz wstępowania do seminarium obejmujący ludzi, którzy mają na swoim koncie sądowe orzeczenie o winie w sprawach o pobicie albo napad. Po ujawnieniu w 2002 r. przez amerykańskie media skandalu z bostońskimi biskupami, którzy przez 30 lat nie reagowali na molestowanie dzieci przez księży, w ciągu kilku lat postępowania o molestowanie seksualne objęły ponad 4 tys. księży. Kilkuset zwolniono, ponad stu skazano, a na odszkodowania dla ich ofiar amerykański Kościół wydał półtora miliarda dolarów.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona