Równouprawnienie czy początek nieszczęść?

O sprawie informuje dzisiejsza Rzeczpospolita. Jej zdaniem szczególnie narażone na procesy będą szpitale, organizacje charytatywne, punkty usługowe czy zakłady karne, w których pojawiłyby się np. krzyże na ścianach. Wierzący mogliby z kolei podawać do sądu instytucje, które uraziły ich uczucia religijne. Taki przepis może sparaliżować pracę sądów, jeśli ludzie masowo zaczną składać pozwy i wszczynać procesy – wyjaśnia gazeta. Kościół Anglii jest zaniepokojony pomysłem. Duchowni obawiają się, czy wywieszenie krzyży w hospicjach lub schroniskach dla bezdomnych nie stanie się powodem do procesu, podobnie jak modlitwa przed posiłkami czy inne czynności religijne wykonywane w obecności ateistów – tłumaczy Rzeczpospolita.