Przez cztery wieczory, specjalnie przygotowane dla Fabryki Światła spektakle, prezentował na scenie w rynku Warszawski Teatr Tańca
Przez cztery wieczory, specjalnie przygotowane dla Fabryki Światła spektakle, prezentował na scenie w rynku Warszawski Teatr Tańca
Wojciech Ostrowski

Gdy światło sztuką się staje

Brak komentarzy: 0

Wojciech Ostrowski

GOSC.PL

publikacja 16.09.2014 21:29

Czegoś podobnego jeszcze w Przasnysz nie było. Miasto nad Węgierką przeniknęło światło, oświetlając wiele jego punktów, angażując instytucje i mieszkańców, którzy przez cztery wrześniowe dni mogli zobaczyć światło w sztukach wizualnych, teatrze tańca, nauce, zabawie, kinie i muzyce.

Cztery wieczory światła

W parku miejskim, na niewielkiej wysepce na rzece Węgierce, swoje multimedialne instalacje związane ze światłem umieściło 14 wybitnych artystów. Używając najnowszych technologii i tradycyjnych mediów, wyczarowali ze światła m.in. wirtualny chór, świetliste owoce, promieniujące obrazy oraz neonowe drzwi. Chętnych, którzy w ciepłe wrześniowe noce zdecydowali się odwiedzić tę niecodzienną wystawę, nie brakowało.

Przez cztery wieczory, specjalnie przygotowane dla Fabryki Światła spektakle, prezentował na scenie w rynku Warszawski Teatr Tańca. Tematami etiud i improwizacji były ruch, cień oraz światło, wspomagane multimediami i muzyką, tworzoną na żywo.

Obok profesjonalnych tancerzy wystąpiła przasnyska młodzież i…publiczność. Artystom udało się nawiązać bezpośrednie relacje z widzami, wśród których zwłaszcza dzieci, chętnie włączały się do niecodziennej zabawy. Jak przyznają tancerze udział najmłodszych w tańcach na scenie i śpiewie był dla nich bardzo miłym zaskoczeniem.

Film dla każdego

Projekcja na jasnym ekranie, w zaciemnionej sali ”najjaśniej”, ukazuje światło jako medium. A co dopiero filmy mówiące o świetle! Cykl „Film przeciw ciemności” ukazał światło jako opozycję ciemności, metaforę w ”opowiadaniu” obrazem oraz narzędzie do ”malowania” kinowego obrazu.

Wyświetlono m.in. takie obrazy jak: ”Nocna straż” Petera Greenawaya, ”W ciemności” Agnieszki Holland, ”Iluminacja” Krzysztofa Zanussiego, ”Imagine” Andrzeja Jakimowskiego. Projekcje były połączone ze spotkaniami z krytykami sztuki i filmoznawcami.

Organizatorzy pamiętali także o osobach z dysfunkcją wzroku. Wybranym projekcjom i spotkaniom towarzyszyły pętla indukcyjna, tłumaczenie na język migowy oraz audiodeskrypcja, pozwalająca osobom inaczej odbierającym światło śledzić przebieg akcji. Sposób, w jaki postrzegają świat osoby niewidome i niedowidzące, ciekawie i nieszablonowo przybliżono dzieciom podczas warsztatów "N jak niewidomy" i "Czarna książka kolorów".

Chorał o zachodzie słońca

Wyjątkowym wydarzeniem był koncert czołowego polskiego zespołu wokalnego, specjalizującego się w wykonywaniu muzyki dawnej, Bornus Consort, pod kierunkiem artystycznym Marcina Bornus-Szczycińskiego.

Tuż po zapadnięciu zmroku, przy ascetycznym blasku świec, licznie zgromadzona w kościele ojców pasjonistów publiczność, usłyszała zmienne części Mszy o św. Dominiku oraz na jego cześć – procesyjną antyfonę ”O lumen Ecclesiae” (O, światłości Kościoła!) - arcydzieło średniowiecznej muzyki sakralnej. Chorał ten śpiewany jest od 750 lat w największe święta dominikanów.

Koncert odbył się w ramach projektu Mazowsze w Koronie. Na ścianach świątyni pojawiły się wcześniej ikony wykonane w Pracownią Batik Mamut, działającej przy Miejskim Domu Kultury. W październiku zostaną one wyeksponowane na wystawie w Muzeum Historycznym.

oceń artykuł Pobieranie..