Ekspres do miłosierdzia

"Pociąg pielgrzymkowy do Zawiercia odjedzie z toru drugiego przy peronie trzecim. Pociąg nie zatrzymuje się na stacjach pośrednich. Życzymy przyjemnej podróży".

To komunikat, jaki w piątek chwilę przed 7.22 usłyszeli podróżni na dworcu kolejowym w Katowicach. Stamtąd właśnie ruszył "ekspres do miłosierdzia" - pociąg z młodymi archidiecezji katowickiej. W najbliższych dniach będzie można ich spotkać gdzieś na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.

Do Matki Bożej Częstochowskiej ruszyło ok. 320 młodych, towarzyszą im księża, diakoni, klerycy, są także siostry zakonne.

Choć każdy z nich niesie swoją intencję, mają też jeden wspólny cel: duchowe przygotowanie na ŚDM 2016. Nie bez powodu idzie więc z nimi ks. Marcin Wierzbicki, koordynator archidiecezji katowickiej przed Krakowem 2016, oraz młodzi z diecezjalnego centrum, którzy razem ze swoimi bagażami do pociągu władowali flagi z logo Światowych Dni Młodzieży.

"W drodze na ŚDM. Dotknij miłosierdzia" - to hasło, z jakim pielgrzymują. - Łączy ono minioną peregrynację, która odbywała się pod hasłem: "Dotknij miłosierdzia". Nawiązujemy więc do tego, co już było, ale patrzymy również do przodu. Chcemy na ŚDM przygotowywać się przede wszystkim duchowo, modlitwą. Oczywiście, ciągle będziemy też promować, mówić o ŚDM. Mam nadzieję, że wszyscy, którzy idą na tę pielgrzymkę, pojadą też w przyszłym roku na ŚDM - przyznaje ks. Marcin.

O pielgrzymach archidiecezji katowickiej pamiętali też młodzi z parafialnego centrum z Knurowa, którzy przygotowali dla nich specjalny posiłek.

Po raz pierwszy na pielgrzymkę wybrała się Magda Świerczyna z Mysłowic-Wesołej. - Intencji mam sporo, od znajomych pozbierałam, ale główną jest przyszłość moja i mojego narzeczonego - przyznaje.

Młodzi z Zawiercia, już pieszo, Szlakiem Orlich Gniazd pójdą na Jasną Górę. Pielgrzymowanie zakończą 31 sierpnia, a więc tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego. W drodze planuje odwiedzić ich abp Wiktor Skworc. W niedzielę, już na Jasnej Górze, Eucharystię odprawi dla nich bp Marek Szkudło.

Pierwszy nocleg czeka ich w Bobolicach. Drugiego dnia spać będą w szkole w Zrębicach, trzeciego - u sióstr w Częstochowie.

O pielgrzymce mówią także Tomasz Kandzia, jej główny organizator, oraz bp Marek Szkudło.