Feministki drżą przed polskim szariatem...
Znany z zalegania z alimentami Mateusz Kijowski został entuzjastycznie przyjęty na Kongresie Kobiet Bartłomiej Zborowski /pap

Feministki drżą przed polskim szariatem...

Komentarzy: 13

fk

GOSC.PL

publikacja 14.05.2016 14:01

Wśród uczestników i gości Kongresu Kobiet, który obradował 13 maja w Warszawie, znalazły się feministyczne działaczki, min. Magdalena Środa i Kazimiera Szczuka, ale zjawiły się tam też Hanna Gronkiewicz-Waltz, Danuta Huebner, Małgorzata Kidawa-Błońska, a także Krystyna Janda i Agnieszka Holland. Zdziwienie komentatorów wywołała jednak obecność na kongresie Mateusza Kijowskiego.

Feministki przywitały go brawami, co wywołało, szczególnie w internecie, liczne komentarze. Ponieważ lider KOD zasłynął jako posiadacz poważnych długów alimentacyjnych, zaproszenie go i zgotowany mu aplauz wydał się dziwny w środowisku deklarującym szczególną troskę o los kobiet, zwłaszcza tych krzywdzonych przez mężczyzn.

Interesującym elementem spotkania był także na osobliwy happening, polegający na założeniu przez uczestniczki na głowy papierowych toreb z wyrwanym „wizjerem”. Jak wyjaśniła zebranym Manuela Gretkowska, miało to oznaczać, że kobiety nie mają już w Polsce twarzy, praw i „chce się nam zabrać osobowość prawną”. Założycielka Partii Kobiet przeraziła zebrane, że „w Polsce małymi krokami wprowadza się prawny szariat, mentalny już jest”.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona