Usterka w samolocie, którym leciał Andrzej Duda

Samolot, którym prezydent Andrzej Duda przyleciał w czwartek ze Szwecji do Wrocławia, z przyczyn technicznych nie odleci do Warszawy. Samolotem do stolicy mieli wrócić dziennikarze, podczas gdy prezydent, jak zapowiadano wcześniej, udał się do Lubina i Polkowic.

Już w środę zapowiedziano, że prezydent po powrocie do kraju z wizyty w Szwecji, uda się na spotkanie z zarządem KGHM, którego siedziba znajduje się w Lubiniu oraz do Polkowic (Dolnośląkie), gdzie niedawno doszło do katastrofy w kopalni KGHM Rudna, w której zginęło ośmiu górników.

Z tego względu samolot, którym podróżował prezydent, wylądował w czwartek po południu na lotnisku we Wrocławiu.

Dziennikarze, którzy obsługiwali wizytę prezydenta w Szwecji, mieli kontynuować podróż tym samolotem do Warszawy, natomiast prezydent udał się z Wrocławia do Lubina na spotkanie z zarządem KGHM.

Po tym, gdy prezydent opuścił pokład, poinformowano, że samolot ten z przyczyn technicznych nie odleci do Warszawy.

Dziennikarzy poinformowano, że wrócą do Warszawy samolotem, który - tak jak planowano wcześniej - o godz. 17.30 przyleci do Wrocławia, by zabrać prezydenta do stolicy po wizycie w Polkowicach.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
7°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
wiecej »