Oświadczenie rzecznika AL i KUL w sprawie wypowiedzi ks. prof. Alfreda Wierzbickiego dla TOK FM
Ks. prof. Alfred Marek Wierzbicki, jest etykiem i pracownikiem naukowym KUL ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Oświadczenie rzecznika AL i KUL w sprawie wypowiedzi ks. prof. Alfreda Wierzbickiego dla TOK FM

Komentarzy: 14

al,lj,kp,rp

GOSC.PL

publikacja 22.12.2016 17:32

Oficjalne oświadczenie na ten temat opublikowała lubelska kuria metropolitalna. Abp Stanisław Budzik spotkał się z księdzem profesorem i wręczył mu pisemne upomnienie.

„Oświadczenie w imieniu Kurii Metropolitalnej w Lublinie i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w sprawie wypowiedzi ks. prof. Alfreda Wierzbickiego dla TOK FM.

W związku z licznymi głosami osób dotkniętych wypowiedziami ks. prof. Alfreda Wierzbickiego dla Radia TOK FM, informujemy, że Arcybiskup Metropolita Lubelski i Rektor KUL nie podzielają wyrażonych przez niego krzywdzących i nieusprawiedliwionych ocen dotyczących Kościoła katolickiego w Polsce i jego hierarchii. Uważają także, że wypowiedzi te szkodzą dobremu imieniu Uniwersytetu i Archidiecezji.

Jednocześnie informujemy, że metropolita lubelski i Wielki Kanclerz KUL abp Stanisław Budzik spotkał się z księdzem profesorem i wręczył mu pisemne upomnienie. Przepraszamy wszystkich, których uraziły wypowiedzi ks. prof. Alfreda Wierzbickiego”.

ks. dr Krzysztof Podstawka – rzecznik Archidiecezji Lubelskiej
dr Lidia Jaskuła – rzecznik KUL


Ks. prof. Alfred Marek Wierzbicki, były wieloletni dyrektor Instytutu Jana Pawła II KUL powiedział w wywiadzie dla TOK FM analizując obecną sytuację społeczno-polityczną m.in.: „(…) w mojej ocenie na głupka wyszedł Kościół katolicki, który poparł PiS. Dzisiaj, nawet gdyby się zgłosił na mediatora, to wszyscy go wygwiżdżą. I to mnie bardzo boli, że Kościół tak strasznie się skompromitował. I powinien, moim zdaniem, odbyć teraz jakąś głęboką pokutę, żeby stał się wiarygodny”.

Zaznaczył również, że Kościół stał się zakładnikiem PiS.

Ks. prof. Wierzbicki komentując pozycję Kościoła w odniesieniu do obecnej sytuacji politycznej w Polsce, zaznaczył stanowczo: „To jest pierwszy raz, gdy znajdujemy się w takiej sytuacji, że jak Kościół w Hiszpanii, który poparł Franco czy Kościół w Chile, który częściowo popierał Pinocheta. Jeśli doszłoby do dramatycznych sytuacji, gdzie znalazłby się polski Kościół? Nie wiem. Jest część biskupów, która jest krytyczna wobec PiS, ale nie zabierają głosu. A jest część, łącznie z aktualnym nominatem na Kraków, arcybiskupem Jędraszewskim, która wypowiada się tak, jakby należeli do tej partii”.

Zaznaczył również, że myśli kategoriami Jana Pawła II, ale wyraża się nieco ostrzej.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..