Pierwsza piesza pielgrzymka szlakiem św. Brata Alberta i klasztorów bazyliańśkich z Werchraty do Lwowa
Grupa pielgrzymów z archidiecezji lubelskiej jeszcze przed przekroczeniem granicy z Ukrainą ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Pierwsza piesza pielgrzymka szlakiem św. Brata Alberta i klasztorów bazyliańśkich z Werchraty do Lwowa

Brak komentarzy: 0

ks. Rafał Pastwa

GOSC.PL

publikacja 18.07.2017 17:56

Pojednanie między narodami dokonywało się zawsze poprzez wspólną modlitwę i łamanie chleba. Stąd w ramach pielgrzymki będzie moment, gdzie obok krzyża na czele grupy będzie niesiony chleb na tacy. To będzie znak zapraszający do dzielenia się chlebem, a więc do wzajemnego szacunku.

W pielgrzymce śladem św. Brata Alberta uczestniczy m.in. Anna Rewydowycz-Szpak z córką Marysią. - Mieszkam od wielu lat w Lublinie, studiowałam na KUL, ale pochodzę ze Lwowa. Dlatego oprócz motywacji religijnej mam chęć przebycia tej drogi na piechotę. Spotkam się również z moją mamą we Lwowie. Niestety nie mógł z nami ze względu na obowiązki zawodowe pójść mąż. Mam jednak nadzieję, że uda mu się to w przyszłym roku. Będę także zachęcać do tej wędrówki swoich znajomych - mówiła Anna.

Wymiar kulturalny tej pielgrzymki został zabezpieczony przez Dom Chemika z Puław. Artyści z tego ośrodka kultury będą występować wraz z artystami ukraińskimi każdego dnia wieczorem w ramach wspólnych koncertów. We Lwowie dołączy do pielgrzymów na chwilę również grupa urzędników z Puław.

Pielgrzymi szlak wiedzie ze wsi Prusie koło Werchraty, przez Potelicz, Magierów, Krechów, Brzuchowice i zakończy się w archikatedralnym soborze św. Jura we Lwowie.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..