Bezdomni umierają samotnie
Henryk Przondziono/agencja GN

Bezdomni umierają samotnie

Komentarzy: 3
KAI

publikacja 13.01.2010 10:48

Nikt nawet nie wie, ilu ich jest. 40 czy 300 tysięcy? O losie bezdomnych i problemie bezdomności w Polsce pisze w obszernym artykule Przeglądu Andrzej Dryszel.

Gdy temperatury spadły, zaczęła się wielka przeprowadzka bezdomnych z ulic, pustostanów i domków w ogródkach działkowych do kanałów ciepłowniczych i dworców. Nie wszyscy zdążyli. W sobotę i niedzielę, 19 i 20 grudnia, w Polsce zamarzły 42 osoby.

Nie istnieją żadne dokładne statystyki mówiące o tym, ilu ludzi w Polsce nie ma dachu nad głową. Wiadomo, że od czasu planu Balcerowicza zjawisko bezdomności stało się znaczącym i trwałym elementem naszej rzeczywistości – i najprawdopodobniej nigdy już nie zniknie. Najistotniejszą przyczyną jest oczywiście bieda" - pisze autor tekstu. Ubolewa też nad tym, że na cały program wychodzenia z bezdomności nasze państwo przeznacza rocznie zaledwie 5 mln zł. Objęto nim ponad 2,7 tys. bezdomnych. "Bezdomni to ani produktywna część społeczeństwa, ani potencjalny elektorat. Dlatego ich los budzi co najwyżej werbalne zainteresowanie elit władzy" - czytamy.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona