Skierowane do Boga słowa: „giniesz razem ze mną” czytane bez wiary mogłyby stać się źródłem rozpaczy. Ale w kontekście Ewangelii ów cytat z wiersza Bolesława Leśmiana nabiera diametralnie innego znaczenia.
Niewielu było w polskiej literaturze poetów tak dobrze czujących melodię rodzimego języka, niewielu posługiwało się nim z taką swobodą, a może raczej brawurą, jak zmarły 80 lat temu Bolesław Leśmian. Jego inwencja w tworzeniu słów – nowych, a jednak intuicyjnie rozumianych przez czytelników – nie ma sobie równych w polskiej liryce.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.