Jelistratow dedykuje medal zdyskwalifikowanym rodakom

Jelistratow dedykuje medal zdyskwalifikowanym rodakom

Komentarzy: 2
PAP

publikacja 10.02.2018 18:40

Startujący w igrzyskach pod neutralną flagą Rosjanin zdobył brąz w short tracku na 1500 m.

Na konferencji prasowej 27-letni zawodnik przyznał, że walcząc o podium myślał o kolegach, którzy nie mogli wystartować w Korei.

"Dedykuję ten medal tym wszystkim, którzy są zawieszeni" - oznajmił poruszony.

Jelistratow, mistrz olimpijski w sztafecie z Soczi dodał też, że są to dla niego wyjątkowe igrzyska.

"Podczas ceremonii z trudem powstrzymywałem łzy. To bardzo ważny medal. Jest dla mnie warty tyle, co złoty. Pokazałem, że warto walczyć. Jestem niesamowicie dumny" - zaznaczył i podziękował wszystkim, którzy zmotywowali go do wyjazdu na igrzyska.

Mimo że Rosjanie startują w Korei w neutralnych barwach, w hali Gangneung Oval widać było wiele biało-niebiesko-czerwonych flag.

"Bardzo dziękuje wszystkim rosyjskim kibicom za to wsparcie. To jest dla nas bardzo trudna sytuacja" - powiedział Jelistratow.

Rosyjski Komitet Olimpijski jest zawieszony, ale 168 zawodników z tego kraju wystartuje w igrzyskach jako "Sportowcy Olimpijscy z Rosji". Takie kary wymierzono w związku z wielokrotnym łamaniem przepisów antydopingowych przez "Sborną".

Jelistratow mógł pojechać do Korei po tym, jak Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) zniosła tymczasowy zakaz startów nałożony na niego w związku ze stosowaniem meldonium. Anulowanie kary możliwe było dzięki decyzji Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), która złagodziła przepisy dotyczące stosowania przez sportowców tego środka.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona