Wśród ofiar wybuchu w należącej do spółki Unipetrol rafinerii ropy naftowej w Kralupach nad Wełtawą nie ma polskich obywateli - przekazało w czwartek PAP biuro prasowe MSZ, powołując się na informacje uzyskane przez polskiego konsula od policji czeskiej.
Czeska straż pożarna podała wcześniej, że w wyniku wybuchu zginęło sześć osób, jest wielu rannych. Zdarzenie miało miejsce w czeskich Kralupach nad Wełtawą, na terenie instalacji Unipetrolu, należącego do polskiego Orlenu. Wcześniej podawano, że chodzi o polską spółkę Synthos.
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.