publikacja 11.04.2019 00:00
Dla wielu krytyków ten serial może okazać się zbyt religijny, bo nie dyskredytuje biblijnej opowieści.
W czasie spotkania z twórcami miniserialu „Znałem Jezusa”, który niedawno miał premierę w Stanach Zjednoczonych, a w czasie Wielkiego Tygodnia pojawi się na małym ekranie w Polsce, jeden z uczestników zapytał, jaki sens ma realizacja kolejnej filmowej biografii Chrystusa. Takich filmów powstało przecież już wiele. – Jest to najważniejsze wydarzenie w historii, które wpłynęło na losy świata – odpowiedział Ben Goold, jeden z producentów miniserialu. Zauważył też, że dzieło przedstawia działalność Jezusa z perspektywy postaci, które odegrały w Jego życiu najważniejszą rolę. Od narodzin aż do męczeńskiej śmierci i zmartwychwstania.
Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.