Lubelskie: Wisła ciągle przybiera
"Woda wraca na tereny zalane już w maju, doszła do Szczekarkowa i Dobrego, rozlewisko obejmuje już połowę gminy i powiększa się". Zalana miejscowość w gminie Wilków. PAP/Wojciech Pacewicz

Lubelskie: Wisła ciągle przybiera

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 06.06.2010 09:36

Poziom Wisły na Lubelszczyźnie ciągle rośnie. Do pracy na wałach skierowano w niedzielę ponad tysiąc osób. Po przerwaniu w sobotę wału w Zastowie Polanowskim powiększa się rozlewisko w gminie Wilków.

Jak podał dyrektor wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego Włodzimierz Stańczyk, Wisła w Annopolu, na granicy Lubelszczyzny, osiągnęła rano poziom 748 cm, to o 20 cm więcej niż podczas pierwszej fali powodziowej w maju. Stan alarmowy jest tu przekroczony o prawie 2,5 metra. Od sobotniego wieczora rzeka podniosła się o kilkanaście centymetrów. W położonych niżej Puławach stan alarmowy jest przekroczony o ponad metr.

"W nocy nie doszło do przerwania wałów w nowych miejscach. Stale likwidujemy przesiąki i podwyższamy umocnienia na zagrożonych odcinkach" - powiedział rzecznik komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Lublinie Ryszard Starko.

Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Kępy Gosteckiej i Kępy Soleckiej w powiecie Opole Lubelskie oraz w Parchatce między Kazimierzem Dolnym a Puławami. Tam skierowano do pracy najwięcej ludzi; pracują strażacy, żołnierze i więźniowie.

Powiększa się rozlewisko w gminie Wilków, po przerwaniu w sobotę rano wału w Zastowie Polanowskim. "Woda wraca na tereny zalane już w maju, doszła do Szczekarkowa i Dobrego, rozlewisko obejmuje już połowę gminy i powiększa się" - powiedział Starko.

W zalanych domach, według Starki, pozostało około 500 osób, które nie chciały się ewakuować. Strażacy będą zaopatrywać ich w żywność i wodę.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona