Wały nie wytrzymują naporu wody
Straż przez cały czas w gotowości Henryk Przondziono/Agencja GN

Wały nie wytrzymują naporu wody

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 07.06.2010 09:40

Wały nie wytrzymują naporu wody w miejscach, gdzie zostały uszkodzone podczas poprzedniej powodzi. W ciągu ostatniej doby strażacy w całym kraju podjęli ponad 3,5 tys. interwencji - poinformowała w poniedziałek PAP Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej.

W akcjach na terenie całego kraju bierze udział kilkanaście tysięcy strażaków. Do województw najbardziej zagrożonych skierowano ratowników z innych rejonów kraju.

Wisła jest nadal groźna na północ od Sandomierza. W poniedziałek rano przełamała wał w Winiarach w województwie świętokrzyskim. "Zagrożonych jest pięć okolicznych miejscowości oraz teren, gdzie mieszka 2-3 tys. osób" - powiedział PAP kpt. Piotr Cholajda z Komendy Głównej PSP.

W nocy rzeka przerwała umocnienia w gminie Dwikozy (powiat sandomierski). Na te tereny wdarła się także woda z Opatówki - dopływu Wisły. Podtopionych i zalanych zostało kilka miejscowości. Zarządzono ewakuację mieszkańców.

Trwa umacnianie wałów przy hucie szkła w Sandomierzu. Strażacy i żołnierze usuwali podsiąki na obwałowaniach w powiatach: buskim i staszowskim. Monitoring i umacnianie wałów prowadzony jest także w powiecie opatowskim.

Wezbrana Wisła przerwała wał przeciwpowodziowy w miejscowości Kopiec w gminie Annopol na Lubelszczyźnie. Trwa ewakuacja mieszkańców z zalewanych terenów. Wyrwa w wale ma około 30 metrów. Zagrożonych jest 11 gospodarstw.

Kolejna fala wezbraniowa spokojniej przechodzi natomiast na Odrze. Poziomy wody są zdecydowanie niższe niż podczas poprzedniej fali powodziowej.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona