Liturgia Godzin albo inaczej Brewiarz
Henryk Przondzio/Agencja GN

Liturgia Godzin albo inaczej Brewiarz

Komentarzy: 4

Piotr Alabrudziński

publikacja 02.09.2010 22:15

Czym jest, po co i dlaczego? (...) To przestrzeń spotkania, wymiany między Bogiem a mną, przestrzeń mojego osobistego rozwoju, którą możemy w prosty sposób podzielić na 3 okresy, według aktualności zdarzeń, o których mówimy lub myślimy.

Do Brewiarza można podchodzić różnie. Można traktować go jako smutny obowiązek, który spada na człowieka w momencie święceń lub profesji zakonnej. Jako ograniczenie wolności, odebranie kilku cennych minut w ciągu dnia na klepanie pacierzy, które i tak niewiele mogą zmienić w życiu konkretnej osoby. Można i tak podchodzić. Powstaje jednak pytanie, czym zaowocuje takie podejście? Z drugiej jednak strony, patrząc na LG z tak pesymistycznej perspektywy już na wstępie skazujemy się na niewolę własnych uprzedzeń. Jak zatem na nią patrzeć?

                Żeby odpowiednio wejść w dynamikę Liturgii Godzin należy najpierw zastanowić się nad tym, czym jest czas. Nie, nie chodzi tu bynajmniej o podawanie takiej czy innej definicji. Chodzi o konkretną odpowiedź na gruncie mojego osobistego życia. Czas jako coś, co otrzymałem od Boga, aby… No właśnie – pojawia się kolejne pytanie: po co jest czas? Jeśli dostrzegam, ze jest darem od Boga (wszak wszystko, co otrzymujemy jest łaską i darem od Boga, Ojca świateł), to znaczy, że również może być moim darem dla Boga. Czas jawi się zatem jako miejsce, może lepiej – przestrzeń mojego osobistego spotkania z Bogiem, świętej i cudownej wymiany jaka się między nami dokonuje. Czas też w pewien sposób określa moje życie. Bardzo łatwo mogę określić siebie w ramach czasu, np. mówiąc: kiedy miałem 5 lat byłem młody i głupi. Czas to zatem także miejsce mojego dojrzewania, wzrostu w człowieczeństwie, na różnych jego płaszczyznach. Ponadto, co będzie ważne dla naszych dalszych rozważań, czas można najprościej podzielić na 3 okresy: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. To, co było, to, co jest i to, co będzie. Podsumujmy zatem, co wiemy o czasie. To przestrzeń spotkania, wymiany między Bogiem a mną, przestrzeń mojego osobistego rozwoju, którą możemy w prosty sposób podzielić na 3 okresy, według aktualności zdarzeń, o których mówimy lub myślimy.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..