Palikot będzie się ratował
Janusz Palikot Jakub Szymczuk/Agencja GN

Palikot będzie się ratował

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 15.10.2010 07:33

W rozmowie z "Polską The Times" prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta RP, powiedział, że to, co zrobił Janusz Palikot, czyli próba działania na własną rękę, nie jest niczym oryginalnym, takich prób na polskiej scenie politycznej, było wiele. O ile wiele akcji podejmowanych przez niego w ramach działalności w Platformie cieszyło się przyzwoleniem kierownictwa PO, o tyle ta akcja nie. "Spodziewam się zresztą, że Palikot będzie się coraz częściej zwracał przeciw Platformie" - mówi rozmówca gazety.

Według prof. Nałęcza, mamy w Polsce bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę, jeśli chodzi o inicjację nowych partii politycznych. Partię wprawdzie można założyć bardzo łatwo, ale znacznie trudniej odnieść z nią sukces i sforsować 5-procentowy próg wyborczy. "Moim zdaniem, los Janusza Palikota nie leży w jego rękach, ale w rękach PO i SLD. Palikot próbuje zyskiwać impet polityczny przez podnoszenie spraw traktowanych do tej pory po macoszemu przez obydwie te partie. Jeśli jednak Platforma i Sojusz podejmą kwestie, których chorążym czyni się Palikot, to on sam będzie w dużym kłopocie. A wiele wskazuje, że chcą to zrobić. Jeśli tak się stanie, Janusz Palikot będzie jak ten żeglarz, który zbudował ładną łódkę, postawił żagiel, ale nie ma w nim wiatru" - uważa doradca prezydenta.

Prof. Tomasz Nałęcz mówi też gazecie o tym, jakim - jego zdaniem - prezydentem będzie Bronisław Komorowski, jak potoczą się dalsze losy Ryszarda Kalisza i dlaczego Donald Tusk jest uważany za jednego z najzdolniejszych polityków ostatniego 20-lecia. Pełny zapis rozmowy publikuje dziś "Polska The Times".

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona