Dni solidarności z chrześcijanami Iraku
W Ziemi Świętej trwa trzydniowa modlitwa za irackich chrześcijan. Została ona ogłoszona przez biskupów po masakrze katolików w kościele w Bagdadzie. Biskupi wydali specjalną deklarację solidarności z prześladowanymi w Iraku chrześcijanami. Modlitwa za nich zabrzmiała m.in. w Betlejem.
Mszy we franciszkańskiej świątyni przy bazylice Narodzenia przewodniczył egzarcha Gregoire Pierre Melki, zwierzchnik syrokatolików w Jerozolimie. Wśród kilkudziesięciu koncelebransów był abp Antonio Franco nuncjusz w Izraelu i delegat apostolski w Jerozolimie oraz biskupi katolickich Kościołów wschodnich i dwaj sufragani łacińskiego patriarchy. Modlitewną solidarność z prześladowanymi braćmi w Iraku wyraziła licznie zgromadzona wspólnota wiernych z Betlejem. Po Mszy została odczytana na Placu Żłóbka oficjalna deklaracja katolickich ordynariuszy Ziemi Świętej.
Przekazując wyrazy współczucia siostrzanemu Kościołowi w Iraku biskupi Ziemi Świętej potępili zamach na chrześcijańską wspólnotę i zaapelowali do rządzących o «ochronę swoich obywateli, zwłaszcza tych, którzy są najbardziej bezbronni». Ofiary zamachu biskupi nazwali „heroicznymi męczennikami”, kontynuującymi świadectwo krwi zapoczątkowane przez diakona św. Szczepana.
W deklaracji zwierzchnicy katolickich Kościołów Ziemi Świętej zwrócili się do wszystkich synów lokalnej wspólnoty, kapłanów i wiernych, do wszystkich parafii i wspólnot zakonnych z prośbą o przeżycie piątku, soboty i niedzieli (5, 6 i 7 listopada) jako trzech dni solidarności z prześladowanym Kościołem w Iraku. Zaapelowali o modlitwę za dusze męczenników, o uzdrowienie rannych, pocieszenie wdów i sierot oraz o umocnienie wiary i wytrwałość dla prześladowanych wyznawców Jezusa Chrystusa.
Polska krajem nierówności – to nie daje spokoju
Polska jest krajem paradoksów, w którym można być osobą pracującą i biedną jednocześnie.
