tak, ceny będą się zrównywać, nowych z nowymi, a że sporą część ceny samochodu elektrycznego stanowią baterie, które stosunkowo szybko się starzeją, używany elektryczny będzie kosztował znacznie więcej niż używany spalinowy
Jak BĘDĄ ELEKTRYCZNE SAMOCHODY TO NASZE ULICE BĘDĄ JUŻ TAK ZAKORKOWANE ŻE AŻ STRACH - TERAZ NIE MA AŻ TAK DUŻYCH KORKÓW BO CZĘŚĆ LUDZI NIE MA NA PALIWO :p
Nie ma nic gorszego jak wydawanie nie swoich pieniędzy na zaspokojenie nie swoich potrzeb. Plan Morawieckiego jest niestety infantylny i zwyczajnie szkodliwy - a piszę to z pozycji osoby dotąd popierającej PiS. Jako bankier i ekonomista pan Mateusz doskonale zdaje sobie z tego sprawę więc zapewne został zobligowany do popełnienia tej ekonomicznej zbrodni na biednej Polsce. Zamiast finansowania zachodnich technologii (baterie litowe) należałoby raczej rozwijać produkcję biopaliw i paliw syntetycznych. Bardziej długofalową przyszłością mogą się okazać ogniwa elektrochemiczne, tyle że do ich stworzenia potrzebna jest bardziej dogłębna wiedza z dziedziny... biologii molekularnej.