Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Do 50 wzrosła liczba zabitych w piątkowych atakach na dwa meczety w mieście Christchurch na wschodzie Nowej Zelandii - poinformowała w niedzielę rano czasu lokalnego policja na konferencji prasowej w stolicy kraju, Wellington.
Babka i wuj 28-letniego Australijczyka Brentona Tarranta, który zastrzelił w dwóch meczetach w nowozelandzkim Christchurch 50 osób, oświadczyli dziennikarzom, że są "zdruzgotani" jego czynem i liczbą ofiar. Policja przeprowadziła rewizje w dwóch domach w związku z masakrą.
W Christchurch na wschodzie Nowej Zelandii rozpoczęły się w środę rano czasu lokalnego pierwsze pogrzeby ofiar piątkowych ataków na meczety w tym mieście. Jak poinformowały lokalne media, na cmentarzu Memorial Park pochowano mężczyznę i jego syna.
Zarzuty popełnienia 50 morderstw i 39 prób morderstwa zostaną postawione Australijczykowi Brentonowi Tarrantowi, który trzy tygodnie temu przeprowadził zamachy w meczetach w Christchurch - poinformowała w czwartek nowozelandzka policja.
Jeden z najważniejszych kościołów w Nowej Zelandii miał zostać odbudowany, tak się jednak nie stanie. Dlaczego?
Nowa Zelandia liberalizuje prawo dotyczące aborcji. Dotychczas przerywanie ciąży w tym kraju było traktowane jako przestępstwo. Zmiany w ustawie wprowadzają aborcję na życzenie do 20 tygodnia ciąży.
Seria niedzielnych zamachów bombowych na kościoły i hotele na Sri Lance była odwetem za marcowe atak na meczety w nowozelandzkim Christchurch - powiedział we wtorek wiceminister obrony Ruwan Wijewardene. Ataków dokonały dwie lokalne grupy islamistów - dodał.
Nowozelandzka policja aresztowała we wtorek mężczyznę w Christchurch, gdzie w marcu w zamachach na meczety zginęło 50 osób, po otrzymaniu bliżej niesprecyzowanego zgłoszenia. Według lokalnych mediów zgłoszenie dotyczyło zagrożenia bombowego.
Kilka osób zostało rannych, a kilka zaginęło w poniedziałek w wyniku erupcji wulkanu na Białej Wyspie, przy wschodnim wybrzeżu Wyspy Północnej, jednej z dwóch głównych wysp Nowej Zelandii - poinformowały lokalne władze. Podjęto akcję ratunkową.
Nowozelandzka policja poinformowała podczas konferencji prasowej w środę, że rozważa możliwość wznowienia akcji ratunkowej na Białej Wyspie, gdzie w poniedziałek doszło do wybuchu wulkanu. Zastrzegła jednak, że musi mieć pewność, iż "akcja będzie bezpieczna".