Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Roman Polański chce wrócić do Stanów Zjednoczonych, aby zakończyć sprawę gwałtu na nieletniej, w związku z którą jest ścigany w USA od 40 lat, ale pod warunkiem, że otrzyma gwarancję, iż nie zostanie tam aresztowany - poinformował w czwartek jego adwokat.
Troje sędziów SN oddaliło we wtorek kasację prokuratora generalnego, który chciał zwrotu sprawy ekstradycji Romana Polańskiego do USA krakowskiemu sądowi. Tym samym ostateczne jest uznanie ekstradycji za niedopuszczalnej prawnie. Postanowienie SN jest ostateczne.
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował we wtorek, że skierował do Sądu Najwyższego kasację w sprawie odmowy ekstradycji Romana Polańskiego do USA. Jak dowiedziała się PAP, kasacja wpłynęła już do SN, oczekuje na wyznaczenie terminu.
W piątek 30 października krakowski sąd zdecydował, że ekstradycja Romana Polańskiego do USA nie jest dopuszczalna. Poszukiwany przez amerykański wymiar sprawiedliwości reżyser decyzję komentował późnym popołudniem, podczas konferencji w jednym z hoteli w centrum Krakowa.Zdjęcia: Miłosz Kluba /Foto Gość
Prawdopodobnie w piątek krakowski sąd zadecyduje, czy ekstradycja Romana Polańskiego do USA jest dopuszczalna. Na piątkowe posiedzenie w sprawie ekstradycji sąd przewidział wystąpienia stron, tj. prokuratora i obrońców; ogłosi też postanowienie.
Krakowska prokuratura skierowała do sądu wniosek o wydanie postanowienia o dopuszczalności ekstradycji Romana Polańskiego - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Ekstradycji domagają się Stany Zjednoczone.
Do Prokuratury Generalnej wpłynął wniosek amerykańskich organów ścigania o ekstradycję Romana Polańskiego do USA. Zostanie przekazany do krakowskiej prokuratury okręgowej, która prowadzi postępowanie w tej sprawie – dowiedziała się w środę PAP w PG.
Roman Polański otrzymał w piątek Cezara za reżyserię filmu "Wenus w futrze". Tę prestiżową nagrodę przyznaje w Paryżu francuska Akademia Sztuki i Techniki Filmowej.
Planowany przyjazd Romana Polańskiego do kraju nie doszedł do skutku. Oficjalnie na przeszkodzie stanęły sprawy zawodowe - donosi "Dziennik Polski".
Włoski reżyser Mario Martone, który zasiadał w jury festiwalu w Wenecji, powiedział , że Romanowi Polańskiemu można było dać nagrodę Złotego Lwa albo nic. Tak skomentował polemikę wokół braku jakiejkolwiek nagrody dla uważanego za faworyta filmu "Carnage" ( Rzeź).