Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Ówczesny premier Donald Tusk już w maju 2012 r. dostał od ABW informację w formie notatki o przestępczym charakterze Amber Gold - informuje tygodnik "wSieci".
Barbara Kijanko odebrała wezwanie na przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą badającą aferę Amber Gold. Dotychczas prokurator nie składała zeznań.
Marcin P. kilkukrotnie skłamał przed komisją śledczą ds. Amber Gold, mimo że zeznawał pod przysięgą - napisał w opublikowanym w piątek wieczorem w mediach społecznościowych oświadczeniu prezes zarządu Portu Lotniczego w Gdańsku, Tomasz Kloskowski.
Politycy sami szukali kontaktu ze mną, w tym prezydent miasta Gdańska i członkowie Prezydium Miasta Gdańska - zeznał w środę Marcin P. przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold. Jak przekonywał, sam chciał "odcinać się" od polityków.
Ja nic Polakom do zwrócenia nie mam, kompletnie nic - powiedział twórca Amber Gold Marcin P. przed sejmową komisją śledczą.
W warszawskim sądzie okręgowym w środę po godz. 10 rozpoczęło się posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold. Komisja ma przesłuchać b. szefa spółki Marcina P., który został przetransportowany na posiedzenie z jednego z aresztów w okolicach Trójmiasta.
Szefowa komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wasserman (PiS) zapowiedziała we wtorek, że na środowym posiedzeniu komisji, które odbędzie się w sądzie złoży wniosek do ABW o udostępnienie nagrań z podsłuchów Marcina P.
Amber Gold traktował zatrudnienie syna Donalda Tuska jako piorunochron, ochronę - ocenił w niedzielę szef MON Antoni Macierewicz, odnosząc się do opublikowanych tego dnia fragmentów stenogramów ze sprawy Amber Gold, które w poniedziałek mają ukazać się w tygodniku "wSieci".
Przewodnicząca komisji śledczej ds. afery Amber Gold Małgorzata Wassermann powiedziała w Telewizji Republika, że na nagraniach z podsłuchów szef AG Marcin P. mówi, iż nie chciał, by syn premiera pracował "dla nich" i że został on im "włożony".
To nie jest czas i miejsce, żebym ja pokazała, kto dał czas Marcinowi P. i Katarzynie P. na to, by ukryli wszystkie pieniądze; przyjdzie ten moment i ja to pokażę - zapowiedziała podczas środowego posiedzenia komisji śledczej ds. Amber Gold jej przewodnicząca Małgorzata Wassermann.