Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Ratownicy dotarli do czterech rannych górników uwięzionych od czwartkowego wieczora 820 m pod ziemią w kopalni Krupiński w Suszcu - poinformował PAP prezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG), Piotr Litwa.
Trzej z czterech rannych górników, do których przed 11. dotarli ratownicy, jest już na powierzchni, czwarty jest transportowany. Na razie nie ma kontaktu z dwoma ratownikami, którzy zaginęli w trakcie akcji ratowniczej.
Po prawie 15 godzinach nieprzerwanej akcji ratownicy dotarli do czterech górników, uwięzionych od czwartkowego wieczora 820 m pod ziemią w kopalni "Krupiński" w Suszcu. Nadal nie wiadomo, gdzie znajdują się dwaj ratownicy, którzy w nocy zaginęli podczas akcji. Jeden z nich nie żyje.
Stan sześciu rannych z kopalni "Krupiński" przewiezionych do południa do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich (CLO) jest ciężki, ale stabilny - poinformował podczas piątkowego briefingu dr hab. Marek Kawecki z tej placówki.
Nie udało się uratować jednego z czterech górników, którzy od czwartku byli uwięzieni 820 m pod ziemią w kopalni "Krupiński". Trzej inni w dobrym stanie trafili do szpitala. Nie żyje też jeden z dwóch ratowników, którzy zaginęli podczas akcji. Los drugiego pozostaje nieznany.
Dwaj górnicy z kopalni Sośnica w Gliwicach trafili do szpitala z poparzeniami rąk i twarzy po tym, jak w wyrobisku 950 metrów pod ziemią zapalił się metan. W kopalni trwa akcja pożarowa - podał w środę Wyższy Urząd Górniczy (WUG) w Katowicach.
Księża z sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej zapraszają do włączania się w tę modlitwę przez internet.
W środę odbyło się czwarte posiedzenie komisji badającej przyczynę i okoliczności katastrofy na kopalni Mysłowice-Wesoła. Wizja na miejscu tragedii odbędzie się najprawdopodobniej we wrześniu.
Energię elektryczną dla 7 tys. ludzi wytworzy instalacja zasysająca metan z wysypiska w Rybniku.
Pięć osób nie żyje po dwóch wybuchach kilometr pod ziemią w kopalni Pniówek w Pawłowicach Śląskich. Siedmiu górników jest poszukiwanych. Są też poszkodowani. TEKST AKTUALIZOWANY.