Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Pięć ofiar śmiertelnych i dwóch cudem ocalonych górników - to bilans tąpnięcia w jastrzębskiej kopalni. Przypominamy przebieg tragedii i akcji ratowniczej.
Przeszukiwał wyrobiska w nocy ze środy na czwartek. Wskazał dwa miejsca, w których mogą znajdować się ludzie.
Urządzenie zostało spuszczone długim na 100 metrów otworem o średnicy 9,5 cm, wywierconym nocą z czwartku na piątek.
Dwóch górników rannych podczas tąpnięcia w jastrzębskiej "Zofiówce" opuściło w piątek szpital. Tymczasem pod ziemią ratownicy niosą ciasnym chodnikiem dużą pompę elektryczną.
Szukają ostatniego z zaginionych górników na "Zofiówce" w Jastrzębiu-Zdroju. Trwa przeczesywanie zalanego chodnika i przodka.
Ratownicy wypompowali w nocy z poniedziałku na wtorek całą wodę ze skrzyżowania chodników H-10 i H-2. Wciąż szukają ostatniego z zaginionych górników.
Ratownicy zlokalizowali je w zalewisku, w czasie wypompowywania wody - podobnie jak ciało pierwszego z trzech poszukiwanych.
Akcja ratownicza górników w kopalni "Wujek" Ruch Śląsk trwa już piątą dobę. Ratownicy posunęli się w zniszczonym wyrobisku zaledwie o 4 metry.
Otwór, wiercony z powierzchni ku zasypanym górnikom, osiągnął kilometr głębokości.
Wiertło przebyło już ponad połowę drogi do uwięzionych górników.