Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Czas pracy górników będzie mógł być rozliczany kwartalnie, a nie jak dotychczas miesięcznie - wynika z projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Takie rozliczanie czasu pracy ułatwi górnikom przechodzenie na emeryturę po 25 latach pracy, niezależnie od wieku.
O potrzebie szacunku dla pracy i roli kobiet mówił abp Józef Życiński do górników 4 grudnia w Łęcznej. Msza św. rozpoczęła uroczystości w dzień patronki górników - św. Barbary. Metropolita lubelski przypomniał podczas homilii, że górnicza uroczystość bierze początek we wspomnieniu kobiety, która oddała swoje młode życie w imię miłości do Chrystusa.
O uczciwą, odpowiedzialną i odważną dyskusję o przyszłości górnictwa w Polsce zaapelował bp Tadeusz Rakoczy, który 4 grudnia w kościele pw. św. Urbana w Brzeszczach przewodniczył Msz św. w intencji górników i ich rodzin. W liturgii udział wzięli m.in. pracownicy tutejszej kopalni węgla kamiennego, przedstawiciele zarządu spółki, parlamentarzyści , władze miasta i samorządowcy.
O pozbycie się lęku dzięki zaufaniu Chrystusowi, który jest nadzieją człowieka apelował abp Damian Zimoń 29 listopada w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej w Rudzie Śląskiej – Halembie. W parafii, na terenie której leży kopalnia, gdzie trzy lata temu zginęło 23 górników, metropolita górnośląski odprawił Mszę św. z okazji przypadającego 4 grudnia święta św. Barbary – patronki górników i hutników.
Blisko 3 tys. górników z kopalń węgla kamiennego, brunatnego, siarki, soli oraz rud miedzi, cynku i ołowiu przybyło w niedzielę z 19. ogólnopolską pielgrzymką na Jasną Górę. Modlili się m.in. w intencji ofiar górniczych katastrof, a także o dobrą przyszłość górnictwa.
Pięciu górników leczonych po wrześniowej katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk" w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich wypisano do domów. W placówce tej nadal pozostaje 17 ciężej poparzonych w tym wypadku pacjentów.
Jako "ciężki, ale dobry" określają lekarze Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich (CLO) stan 22 górników przebywających tam po katastrofie w kopalni "Wujek - Śląsk" w Rudzie Śląskiej. Dwóch pacjentów pozostaje na oddziale intensywnej terapii, jeden z nich nie oddycha samodzielnie.
Stan poparzonych górników, przebywających po katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk" w śląskich szpitalach, pozostaje bez zmian - wynika z porannych informacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. W wyniku katastrofy zmarło dotąd 18 górników, w szpitalach nadal przebywa 29 poszkodowanych.
„Każda śmierć jest bolesna. Śmierć górnika dla nas wszystkich, którzy tam mieszkają, to śmierć kogoś, kto schodzi na dół, aby wydobywać skarby i aby je dawać drugim” – mówił w kazaniu pochodzący ze Śląska ks. Stefan Wylężek.