Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W ostatnich dniach pojawiły się publikacje o braku wypłat dla części statystów filmu o ks. Romanie Kotlarzu. Problemy wyjaśnia Andrzej Stachecki.
W Warszawie odbył się zamknięty pokaz filmu o ks. Romanie Kotlarzu, męczenniku radomskiego protestu robotniczego z czerwca 1976 roku.
W Pionkach w wyjątkowej i tajemniczej scenerii kręcono ostatnie zdjęcia do filmu o ks. Romanie Kotlarzu.
Ekipa filmowa kręciła ostatnie ujęcia do filmu o ks. Romanie Kotlarzu w Pionkach, na terenie byłych zakładów "Pronit" w dawnym szpitalu. Filmowców odwiedził bp Henryk Tomasik.
Zakończyły się filmowe zdjęcia robotniczego protestu z czerwca 1976 r. w Radomiu.
Ostatniego dnia prac na planie filmu, którego bohaterem jest ks. Roman Kotlarz, w centrum Radomia realizowano zdjęcia przybliżające robotniczy protest z 25 czerwca 1976 roku.
Wykonano 70 proc. zdjęć na potrzeby filmu, którego bohaterem jest ks. Roman Kotlarz, męczennik robotniczego protestu z czerwca 1976 r. w Radomiu.
Kolejne sceny filmu o ks. Romanie Kotlarzu w reżyserii Jacka Gwizdały i według scenariusza Wojciecha Pestki kręcono w Nieznamierowicach koło Drzewicy. Filmowcy zaprosili media oraz bp. Henryka Tomasika, który spotkał się z ekipą.
Rada Kapłańska jednogłośnie poparła wniosek, by wystąpić z prośbą do Stolicy Apostolskiej.
Najnowsze sceny filmu o ks. Romanie Kotlarzu powstawały w kościele w podradomskim Sadkowie. Drewniana świątynia stała się kościołem parafialnym w Pelagowie, gdzie proboszczem był ks. Kotlarz.