Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Prezydent Liberii Ellen Johnson Sirleaf ogłosiła we wtorek wieczorem godzinę policyjną i kwarantannę w jednej z dzielnic stolicy kraju Monrovii, aby zahamować rozprzestrzenianie się wirusa ebola.
Epidemia gorączki krwotocznej w czterech krajach Afryki Zachodniej - Gwinei, Liberii, Sierra Leone i Nigerii - zabiła już 1229 osób - ogłosiła we wtorek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Odnotowano ogółem 2240 przypadków zarażenia wirusem Ebola.
Władze Liberii w poniedziałek nadal poszukiwały 17 pacjentów, którzy w weekend zostali zabrani przez swoich bliskich z centrum leczenia Eboli w slumsach w Monrovii. W sobotę placówkę zdemolował rozgniewany tłum, niezadowolony z poziomu opieki.
Koordynator wyjazdu młodzieży z Wrocławia do Liberii salezjanin ks. Jerzy Babiak przedstawił dziś dziennikarzom kulisy przygotowań do wyprawy oraz opowiadał o tym, co działo się, gdy młodzi ludzie opuścili państwo, w którym szerzy się epidemia wirusa eboli. Prostował przy tym nieprawdziwe informacje powielane przez media.
Ks. Jerzy Babiak, prezes Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego „Młodzi Światu”, odnosząc się do dużego zainteresowania mediów pobytem grupy młodzieży w Liberii, wyjaśnia, że w chwili rozpoczęcia projektu nie było w tym kraju epidemii eboli.
Mijają dwa tygodnie od powrotu wrocławskich licealistów licealistów z Liberii. - Wszyscy uczestnicy wyjazdu czują się dobrze - zapewnia ks. Jerzy Babiak, dyrektor salezjańskiego liceum im. św. Dominika Savio.
Hiszpański misjonarz Miguel Pajares, który był zarażony wirusem ebola, zmarł w hiszpańskim szpitalu - poinformowała we wtorek rzeczniczka madryckiej służby zdrowia. To pierwsza w Europie śmiertelna ofiara obecnej epidemii, panującej w Afryce Zachodniej.
Liberyjczycy protestowali w poniedziałek w Monrowii przeciwko temu, że władze nie zajmują się ciałami zmarłych porzucanych na ulicach z obawy przed zarażeniem się wirusem Ebola. Epidemia gorączki krwotocznej zabiła już ponad 820 osób w zachodniej Afryce.
Belgijski profesor Peter Piot, który jest jednym z odkrywców wirusa Ebola, wykluczył możliwość poważnej epidemii poza Afryką. Zaapelował o testowanie na ludziach eksperymentalnych leków i szczepionek, które już przebadano na zwierzętach - pisze w czwartek AFP.
Epidemia gorączki krwotocznej Ebola w Afryce Zachodniej spowodowała już 964 zarażenia i 603 zgony - podała we wtorek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Tylko w zeszłym tygodniu zmarło 68 osób. Epidemia od lutego atakuje Gwineę, Liberię i Sierra Leone.