Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Prof. Jadwiga Staniszkis potwierdziła w rozmowie z „Wprost”, że to niedługo przed śmiercią gen Petelickiego mówiła Jarosławowi Kaczyńskiemu o krótkiej liście osób zagrożonych.
Kilka miesięcy potrwa śledztwo w sprawie okoliczności śmierci gen. Sławomira Petelickiego - powiedział PAP rzecznik prowadzącej postępowanie Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura. Potwierdził, że we wtorek przesłuchano Jarosława Kaczyńskiego.
Mszą św. w katedrze polowej Wojska Polskiego rozpoczęły się we wtorek przed południem uroczystości pogrzebowe twórcy i dwukrotnego dowódcy jednostki GROM gen. bryg. Sławomira Petelickiego. Jego życie nie biegło prostymi drogami - wspomniał zmarłego abp Sławoj Leszek Głódź.
"Dla mnie to ciągle sytuacja niezrozumiała, dlatego, że w mojej pamięci generał Petelicki nie był człowiekiem takim, który się może targnąc na swoje życie z jakichkolwiek powodów" mówi były minister obrony narodowej.
Szef MSW Jacek Cichocki ocenił, że nie ma podstaw, by uważać, że śmierć gen. Sławomira Petelickiego nie była samobójstwem. Nie mieliśmy sygnałów, żeby generał był zagrożony - powiedział w środę minister.
Szef PiS Jarosław Kaczyński pytany we wtorek o okoliczności śmierci gen. Sławomira Petelickiego, powiedział:
Rana postrzałowa głowy była przyczyną śmierci Sławomira Petelickiego - taki wynik sekcji jego zwłok podała oficjalnie prokuratura. Sekcja nie wykazała śladów wskazujących na "udział osób trzecich" w tragedii.
"Pomyślałem sobie, że w Polsce musi działać jakiś seryjny samobójca, który sprawia, że ludzie strzelają sobie w głowę, wieszają się, trują..."
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. śmierci Sławomira Petelickiego. Według wstępnych ustaleń generał zginął w wyniku rany postrzałowej głowy; nie stwierdzono innych obrażeń.
W poniedziałek ma zostać formalnie wszczęte śledztwo ws. śmierci twórcy i pierwszego dowódcy GROM-u Sławomira Petelickiego. Według wstępnych ustaleń prokuratury i policji generał zginął w wyniku rany postrzałowej głowy.