Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Frank tuż po 12.00 znowu przekroczył poziom 4 złotych. Wcześniej płacono za szwajcarska walutę nawet 3,94 zł.
Polska nie ma żadnych problemów z wiarygodnością finansową, popyt na polskie bony skarbowe wielokrotnie przewyższa podaż - poinformował w środę premier Donald Tusk. Jak dodał, Polska zrealizowała już 90 proc. swoich potrzeb pożyczkowych na 2011 r.
Frank szwajcarski o 15.24 kosztował 3,98 zł. Tuż po 9 rano trzeba było za niego płacić "tylko"3,88 - był to efekt interwencji banku centralnego Szwajcarii (SNB). Analitycy uważają, że rynek finansowy nadal może być nerwowy.
O godzinie 20.20 kurs szwajcarskiej waluty ustanowił nowy historyczny rekord wobec złotego - trzeba było za niego płacić 4,02 zł.
We wtorek tuż przed godz. 18 za szwajcarskiego franka płacono rekordowe 3,94 zł.
Ustawa antyspreadowa nie rozwiąże problemów kredytobiorców zadłużonych we franku szwajcarskim - uważają eksperci, z którymi rozmawiała PAP. Wskazują oni, że źródłem problemu jest wysoki kurs tej waluty, a ustawa może spowodować wzrost spreadów kantorowych.
We wtorek na europejskich giełdach panuje panika, podczas poniedziałkowej sesji w USA mocno spadły też tamtejsze giełdy, podobnie było w Azji. Zdaniem analityków, na razie nie ma przesłanek, by sytuacja się uspokoiła.
We wtorek o godz. 12.30 za szwajcarskiego franka trzeba było zapłacić 3,88 zł. Rekordowy kurs 3,92 zł frank notował - ok. 11.25.
Za franka szwajcarskiego w poniedziałek po godz. 18.00 płacono 3,81 zł. To kolejny rekord tego dnia.
Za franka szwajcarskiego w poniedziałek ok. godz. 16.40 płacono 3,78 zł. To kolejny drugi rekord.